Zobeniak, Marta2011-12-032011-12-032010Refleksje. Pismo naukowe studentów i doktorantów WNPiD UAM, nr 1, wiosna-lato 2010, s. 121-1382081-8270http://hdl.handle.net/10593/1504Minister spraw zagranicznych Rosji, Siergiej Ławrow, stwierdził, że niepodległość Kosowa może oznaczać początek końca Europy, a oficjalne uznanie jego suwerenności będzie zagrażało globalnemu bezpieczeństwu. Obawiano się, iż jednostronna deklaracja niepodległości Kosowa, a zwłaszcza jej uznanie przez państwa europejskie, otworzy „puszkę Pandory”. Mogłoby bowiem stanowić precedens dla innych separatystycznych republik czy regionów autonomicznych, w których mogą pojawić się żądania podobnych kroków i uzyskania praw, jakie zdobyli Kosowarzy. Baskowie mogą zażądać odłączenia się od Hiszpanii, Tyrolczycy mogą ogłosić secesję od Włoch, Węgrzy – od Rumunii. Mieszkańcy Północnego Kaukazu, jak się obawiano, zapragnęliby uniezależnienia się od Federacji Rosyjskiej. Można powiedzieć, że minister Ławrow wyolbrzymił problem, ponieważ dążenia separatystyczne wynikają głównie z problemów ekonomicznych, podczas gdy w Europie bardzo silna jest nadzieja, że gospodarka jest na tyle silna i stabilna, by nie dostarczać powodu dla wzrostu separatyzmu.plKosowoUnia EuropejskaNiepodległość KosowaSeparatyzmKosowo – koniec Europy?Kosovo - the end of Europe?Artykuł