Kwiek, Marek2014-01-222014-01-222001W: P. W. Juchacz i R. Kozłowski (red.), Filozofia a demokracja. Poznań: Wyd. Nauk. IF UAM. 2001, s. 193-207http://hdl.handle.net/10593/9850Pytanie o filozofię i demokrację to pytanie klasyczne, od Platona po Derridę, od filo-zofii po postfilozofię, od początków filozofii po jej rzekomy i szeroko od czasów Hegla obwieszczany “kres”. Relacje między nimi bywały zawiłe, może najbardziej zawiłe w mijającym dwudziestym wieku – a wystarczy wspomnieć w tym kontekście o takich postaciach jak Martin Heidegger, Georges Bataille, Jean-Paul Sartre, Alexandre Kojčve, Leo Strauss, Paul de Man czy o takim ruchu jak francuski poststrukturalizm filozoficzny. Napięcia strukturalne, obecne w relacjach filozofia-demokracja od zawsze, pogłębiały w dwudziestym wieku napięcia polityczne i ideologiczne, związane z wojnami i rewolucjami, dramatami i traumatyzmami, w które wiek ten – do samego końca – obfitował. Z tej racji wybory filozoficzne nie zawsze i nie koniecznie nakładały się na wybory demokratyczne: dwudziestowieczna polityka proponowała totalitaryzmy w różnych odmianach. Filozofia i filozofowie, jak zwykle, musieli dokonywać fundamentalnych wyborów politycznych, często dramatycznych i rzutujących na sytuację osobistą (można porównywać tu przecież wybory Husserla i Heideggera; Sartre’a, Camusa i Merleau-Ponty’ego czy tuż powojenne wybory polskich myślicieli i filozofów.plfilozofia francuskademokracjanowoczesny uniwersytetzaangażowanie polityczneintelektualiści francuscyFilozofia – demokracja – uniwersytet. Wyzwania epoki globalizacjiArtykuł