2010, Vol. 16. Finansowanie szkolnictwa wyższego w Polsce
Permanent URI for this collection
Jeśli chcesz przejrzeć artykuły znajdujące się w tej kolekcji wybierz przycisk Tytuł
Browse
Recent Submissions
Item Finansowanie szkolnictwa wyższego w Polsce a transformacje finansowania publicznego szkolnictwa wyższego w Europie (CPP RPS 16/2010)(Center for Public Policy Research Papers Series, 2010) Kwiek, MarekPubliczne nakłady na szkolnictwo wyższe (oraz na badania naukowe prowadzone na publicznych uniwersytetach) zależą od ogólnej sytuacji finansów publicznych i ogólnej filozofii (i ideologii) wydatkowania budżetowego. Poziom finansowania szkolnictwa wyższego można porównywać w liczbach bezwzględnych i poprzez odniesienie do poziomu PKB. Jeśli pominąć nienajgorsze odniesienia w stosunku do poziomu PKB, i skupić się na wydatkach w liczbach bezwzględnych (choć wciąż odniesionych do parytetu siły nabywczej), to nakłady na szkolnictwo wyższe w krajach Europy Środkowej i Wschodniej w porównaniu z krajami starej UE są ciągle stosunkowo małe, chociaż rosną wraz ze wzrostem zamożności naszego regionu: podczas gdy w największych systemach edukacyjnych (Francja, Niemcy i Wielka Brytania) całkowite publiczne i prywatne wydatki na jednego studenta wynoszą (wedle parytetu siły nabywczej) 11.000-15.000 USD (w Norwegii 16.200, Danii 15.400, Szwecji 17.000, a Szwajcarii nawet 22.200) – dla krajów naszego regionu wynoszą one około 5.000 USD (Polska 5.200) i poziom nieco wyższy osiągają tylko dla Słowacji 6.000, Czech 8.000 i Węgier 6.400. W skrócie zatem, całkowite wydatki na jednego studenta w większości krajów naszego regionu są niemal trzy razy niższe niż w największych systemach edukacyjnych Europy, z wyjątkiem Czech, Słowacji i Węgier, gdzie są dwa razy niższe (OECD 2009b: 202). Natomiast jeżeli chodzi o publiczne nakłady na badania naukowe, sytuacja krajów transformacji wygląda o wiele gorzej; zwłaszcza w przypadku finansowania ze źródeł prywatnych. Prognozy na przyszłość sugerują, że trudne otoczenie finansowe dla szkolnictwa wyższego i badań naukowych finansowanych przez państwo w krajach naszego regionu w najbliższych latach trwać będzie nadal (jak realistycznie zauważył Bank Światowy już dziesięć lat temu, „surowe ograniczenia finansowe nie są tymczasowe. Ministerstwa edukacji staną w obliczu poważnych ograniczeń fiskalnych wobec presji wydatkowych w dającej się przewidzieć przyszłości”, World Bank 2000a: 43). Fundusze strukturalne UE, które Polska aktualnie przeznacza na naukę, w pewnej mierze poprawiają ogólny bilans finansowania szkolnictwa wyższego i nauki, ale fundusze te, po pierwsze, będą w Polsce dostępne tylko przez kilka kolejnych lat, po drugie, są przeznaczane przede wszystkim na potrzeby infrastrukturalne, a nie badawcze, a po trzecie w drobnej części przeznaczonej na badania naukowe obejmują tylko wybrane dziedziny uznane za strategiczne (przede wszystkim tzw. bio-infotechno).