Plaut, Komedie, tom II: Osly, Misa pełna złota

Loading...
Thumbnail Image

Date

2003

Advisor

Editor

Journal Title

Journal ISSN

Volume Title

Publisher

Proszynski i S-ka

Title alternative

Abstract

Plaut (Titus Maccius Plautus), poeta rzymski z przełomu III i II wieku p.n.e. jest autorem 21 zachowanych komedii, które prezentują na scenie greckie środowisko i greckie stosunki społeczne. Komediopisarz chętnie korzystał z autorów greckiej komedii nowej, przejął od nich tematy, schemat intrygi i typy bohaterów, którym a priori były przypisane stałe cechy i zawsze ta sama rola w fabule. Nie można jednak uznać komedii Plauta ani za plagiat (starożytni nie znali tego pojęcia), ani też za przekład, autor bowiem wykazał się ogromnym talentem i własną inwencją, a nierzadko nadawał swoim utworom rzymski koloryt. Ponieważ do końca XIX wieku utwory zaliczane do greckiej komedii nowej były zupełnie nieznane, można powiedzieć, że to właśnie Plaut do spółki z Terencjuszem, stanowili wzorzec kształtujący nowożytną komedię europejską. Zasługą Plauta jest przede wszystkim dostarczenie zbioru fabuł i intryg, a także galerii postaci – typów, wyposażonych w wady ludzkie, którym łatwo nadać kształt karykatury. Jego sztuki są niewyczerpanym źródłem śmiesznych chwytów, bastonad, przebrań, omyłek, teatru w teatrze, nieporozumień, qui pro quo oraz gier miłości, zazdrości i głupoty. W tym względzie można by powiedzieć, że Plaut stworzył komedię. Tematem jego sztuk są zwykle perypetie lekkomyślnego lub niezaradnego młodzieńca, który stara się o względy wybranki swego serca. A ponieważ uczucie tych dwojga napotyka na różnego rodzaju przeszkody, na scenie pojawia się sprytny niewolnik, który jako spiritus movens całej intrygi pomaga parze kochanków. Treścią komedii jest więc przeprowadzenie chytrze obmyślonego podstępu lub znalezienie wyjścia z trudnej sytuacji. Bohaterami komedii Plauta są zawsze skonwencjonalizowane postaci, które występują jako typy przyporządkowane maskom, zwanym personae. Najczęściej pojawiające się w sztuce maski, czyli personae dramatis to: starzec, młodzieniec, panna lub hetera i oczywiście niewolnik. O genialności Plauta świadczy przede wszystkim jego język, pełen kalamburów, żartów i gier słownych wykorzystujących podwójne znaczenie słów. Charakteryzuje go wysoki stopień kolokwializacji, nie stroni też od wyzwisk i obelżywych przezwisk. Błędem jest jednak uważać łacinę komediopisarza za wulgarną lub pospolitą. Obfituje bowiem ona w synonimy, metafory, komiczne zniekształcenia, wykorzystujące homonim, paronomazję i aliterację do osiągnięcia wspaniałych efektów dramatycznych i humorystycznych. W tej materii można rzec, że Plaut był prawdziwym mistrzem konceptu. Tłumaczenie uhonorowano nagrodą miesięcznika Literatura na wiecie za najlepszy przekład poezji (2003).

Description

Osły należą do najwcześniejszych komedii Plauta: zwykle wymienia się je jako pierwszą z zachowanych sztuk, jeszcze przed Żołnierzem samochwałem. Zdaje się o tym świadczyć nie tylko prawie zupełny brak kantyk tak charakterystycznych dla późniejszych komedii (jedyne canticum to w. 127–137), ale także duża liczba powtórzeń i wyjaśnień przeznaczonych głównie dla widzów, co jest typowe dla początkowego okresu twórczości Plauta. Nie bez znaczenia dla ustalenia datacji jest fakt, że właśnie w Osłach, Plaut przedstawił się publiczności, mówiąc o sobie: Maccus (w. 11), jakby chciał utrwalić w pamięci widza nieznanego jeszcze autora. Aluzja do Scypiona Afrykańskiego Starszego (w. 123–124) pozwala hipotetycznie wyznaczyć datę premiery na rok 207 p.n.e. Z kolei ustalenie greckiego oryginału, z którego Plaut korzystał przy pisaniu Osłów, nie nastręcza trudności, gdyż komediopisarz sam wskazuje podstawę swojego opracowania: to komedia Onagos (Dziki osioł) Demofilosa; o samym autorze nic bliższego jednak nie wiemy. Głównym tematem Osłów są zabiegi zmierzające do zdobycia pieniędzy na wykupienie u stręczycielki swego rodzaju rocznego abonamentu, który zapewniałby młodzieńcowi wyłączność kontaktów z ukochaną heterą. Pomocą służy ojciec, ale jak się później okazuje, staje się on także przeszkodą w realizacji planu, ponieważ za swoje wsparcie domaga się udziału we wdziękach hetery. AKT I ma charakter ekspozycji: wprowadza widza w sytuację dramatyczną i prezentuje głównych bohaterów konfliktu. Oto sprytny niewolnik Pachnidło ubolewa nad ubóstwem finansowym swego młodego pana, Kasztanusa, który z tego powodu będzie musiał rozstać się z ukochaną heterą, Szczebiotką (I 1). Pachnidło opowiada o tym ojcu młodzieńca, Kochanydesowi, ten zaś całym sercem chciałby pomóc, ale jako że sam nie posiada żadnych środków, ogranicza się jedynie do zaleceń, by niewolnik na wszelkie możliwe sposoby starał się zdobyć potrzebną sumę. W czasie tej rozmowy starzec wydaje się miłym i wyrozumiałym ojcem, postacią rzadko spotykaną w komediach Plauta, ostatni akt ujawni jednak, że ten z pozoru sympatyczny staruszek ma swój własny, chytry plan. Dopełnieniem ekspozycji jest scena, w której bezwzględna i chciwa stręczycielka Cnota wyrzuca z domu ogołoconego już z pieniędzy Kasztanusa, zapowiadając, by bez żądanej kwoty dwudziestu min nie pokazywał się jej na oczy (I 2–3). Uprzedza go także, że jeśli się nie pośpieszy, dziewczyna zostanie sprzedana komuś innemu. Scena ta obnaża całą bezwzględność i cynizm stręczycielki (zob. il. 2). W AKCIE II zostaje zawiązana intryga, bowiem wierny Pachnidło dowiaduje się, że do miasta przybył kupiec, który żonie Kochanydesa ma oddać sumę dwudziestu min za nabyte od niej osły – stąd tytuł komedii (por. także przyp. 9). Pachnidło postanawia przechwycić te pieniądze dla swojego umierającego z miłości Kasztanusa (II 1), dlatego podstawia zaprzyjaźnionego niewolnika Lwa i każe mu odegrać rolę zarządcy, który miał przejąć pieniądze od kupca (II 2). Ta brawurowa scena, oparta na motywie podawania się za kogoś innego, niechybnie skończyłaby się katastrofą, gdyby nie pomoc Kochanydesa (II 3). Ponieważ kupiec ma wątpliwości, czy jego rozmówca rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje, idzie do Kochanydesa, który potwierdza wersję niewolników (II 4). AKT III nie posuwa akcji do przodu, jest raczej serią obrazków ukazujących z jednej strony bezduszność i zachłanność stręczycielki Cnoty, która bez skrupułów handluje swoją córką Szczebiotką, a z drugiej – zaprawione satyrą pożegnanie kochanków (zob. il. 5). Hetera jawi się tu (III 1) jako wierna i kochająca dziewczyna. Akt zamyka błazenada obu niewolników – zdobywców owych upragnionych dwudziestu min (III 2): wiedząc, że problem ich zakochanego pana zostanie rozwiązany dzięki pieniądzom za osły, dręczą nieszczęsnych kochanków, a nawet bezczelnie pozwalają sobie na złośliwości i drwiny. Jest to wręcz popis zuchwalstwa Plautyńskich niewolników (III 3). AKT IV przynosi rozwiązanie intrygi: Kasztanus wpłaca stręczycielce pieniądze za heterę i przygotowuje wystawną ucztę. Niezwykłym komizmem odznacza się scena, w której rywal młodzieńca, Diabolus, odkrywa, że spóźnił się z opłaceniem Szczebiotki (IV 1). Sporządzona przez niego umowa, określająca obowiązki hetery, doprowadza do absurdu legislacyjną ścisłość, o jaką zabiegali Rzymianie. AKT V ujawnia prawdziwe oblicze Kochanydesa, który w zamian za udzieloną synowi pomoc w zdobyciu pieniędzy domaga się względów hetery (V 1). I młodzieniec – być może – musiałby się z tym pogodzić, gdyby nie dawny rywal do serca dziewczyny, Diabolus. Otóż postanowił on zemścić się i wysłał pasożyta, aby o miłostkach Kochanydesa doniósł żonie staruszka. Przyjemności Kochanydesa kończą się więc z chwilą, gdy wśród biesiadników pojawia się małżonka, rozzłoszczona tym bardziej, że dopiero co na własne uszy słyszała, jak mąż życzył jej rychłej śmierci (V 2). Zawstydzony i skruszony starzec wraca do domu, a Kasztanus nareszcie ma dziewczynę tylko dla siebie. Komedia Osły pełna jest barwnych postaci, takich jak stręczycielka, żona czy pasożyt. Imiona mówiące podkreślają ich główne cechy albo są komicznym komentarzem do roli, jaką odgrywają w sztuce. Niezwykle zabawna i interesująca jest scena (I 3) pomiędzy Cnotą i Kasztanusem, ujawniająca wszystkie cechy komediowej postaci stręczycielki. Wykorzystanie motywu podawania się za kogoś innego i „teatru w teatrze” sprawia, że sztuka bawi przede wszystkim komizmem sytuacyjnym, choć na uwagę zasługują również elementy satyry, np. parodia formuł prawnych, która nie tylko dla Rzymian miała osobliwy urok, ale także i dziś wydaje się zabawna. Osły, choć nie są najbardziej popularną sztuką Plauta, stały się inspiracją dla wielu komedii nowożytnych. Niektóre z nich wykorzystały główny wątek, inne jedynie drobne epizody, jak np. scenę uczty. Oto najważniejsi „spadkobiercy” Plautyńskich Osłów: Lorenzino de’Medici – Aridosia (1521?); Beolco Ruzzante (1502–1542) – Vaccaria; Molier (1622–1673) – Le Bourgeois gentilhomme (Mieszczanin szlachcicem); Reinhold Lenz (1750–1792) – Väterchen; Henri Dargel – Comédie des ânes (1907). Przekładu dokonano na podstawie wydania: Plautus, Asinaria, [w:] T. Macci Plauti Comoediae, edited by W.M. Lindsay, t. I, Oxford 1959; a także komentarza: Plauti Asinaria, cum commentario exegetico edidit F. Bertini, Genova 1968. Komedia Misa pełna złota należy do najbardziej znanych sztuk Plauta, szczególnie dzięki wersji Molierowskiego Skąpca. Plaut także nie był oryginalny, bo choć nie wymienia swego pierwowzoru, wiele wskazuje na to, że inspiracji szukał w Odludku (Dyskolos) Menandra. Misa jest sztuką należącą do środkowego lub nawet późnego okresu twórczości poety. Świadczą o tym zarówno liczne cantica, jak i znacznie bardziej zwarta i konsekwentniej prowadzona intryga. Tekst komedii pozwala ustalić kilka dat. Narzekania Megabogacza na zamiłowanie kobiet do luksusu (167nn., 475nn.) są aluzją do lex Oppia – ustawy próbującej ograniczyć zbytek, którą uchwalono w 195 r. p.n.e. Święta na cześć Cerery, o których wspomina się w tekście (w. 36, 354, 795), zostały ustanowione w roku 191 p.n.e. (zob. Liwiusz 36,37,4), co oznacza, że komedia musiała powstać po tej dacie. Misa to komedia charakteru, w której intryga została tak poprowadzona, by wyeksponować niezwykłe skąpstwo i zachłanność głównego bohatera, Gloriadesa, którego obsesją staje się znaleziony skarb. Niestety spadają na niego dwa nieszczęścia: ginie tak pilnie strzeżona misa ze złotem, a równocześnie wychodzi na jaw ciąża niezamężnej córki. Splot tych dwóch wątków stanowi treść sztuki. PROLOG, wygłaszany przez bóstwo opiekuńcze domu, informuje widza, że Gloriades znalazł skarb ukryty jeszcze przez jego dziada, ale wyjątkowa chciwość sprawiła, że schował go ponownie. Od tej chwili starcem owładnęła myśl o misie wypełnionej po brzegi złotem (stąd tytuł). AKT I, choć bardzo krótki, daje okazję do zaprezentowania zasadniczych cech charakteru Gloriadesa, który w rozmowie ze służącą (I 1) jawi się jako sknera, a zarazem człowiek dręczący sam siebie i swoich domowników chorobliwą podejrzliwością. Popis wysuwania przez niego absurdalnych zarzutów stanowi siłę komiczną tej sceny. AKT II wprowadza widza w fabułę. Oto sąsiad głównego bohatera, Megabogacz, za namową swej siostry postanawia pojąć za żonę córkę Gloriadesa, Promyczek. Nie wie jednak, że dziewczyna jest w ciąży z jego własnym siostrzeńcem, Bestiadesem, który wykorzystał ją podczas świąt ku czci Demeter. Kiedy Gloriades dowiaduje się (II 2) o zamiarach sąsiada, podejrzewa chytry spisek, mający na celu pozbawienie go skarbu. Zgadza się na małżeństwo jedynie pod warunkiem, że to pan młody wyprawi wesele i nie będzie się domagał posagu. Megabogacz przystaje na to i prawie natychmiast wynajmuje kucharzy do przygotowania uczty weselnej. Scena (II 4), w której dwaj mistrzowie sztuki kulinarnej dzielą się plotkami na temat skąpstwa Gloriadesa, wspaniale charakteryzuje głównego bohatera. On sam zaś, słysząc przypadkiem, że kucharz szuka misy, jest absolutnie pewien, że chodzi o jego misę ze złotem (II 8). AKT III zaczyna się więc wyrzuceniem kucharza z domu i wymierzeniem mu sprawiedliwości (III 2). Ta burleskowa scena zapewne niezwykle bawiła publiczność, która oczekiwała od komedii różnego rodzaju bijatyk. Gloriades, przerażony, że po jego domu kręcą się obcy ludzie, postanawia schować skarb w świątyni, bo tylko tam – jego zdaniem – będzie bezpieczny (III 4). W AKCIE IV na scenie pojawia się niewolnik Bestiadesa, Zadzior, aby dowiedzieć się, co się dzieje z uwiedzioną przez jego pana dziewczyną. Gloriades, widząc, że przy świątyni kręcą się podejrzane osoby, postanawia ukryć swoją misę złota w gaiku Sylwana (IV 2). Niewolnik Bestiadesa podąża jednak za nim, podpatruje kryjówkę i zabiera skarb. Tymczasem Bestiades, wobec planowanego małżeństwa dziewczyny z Megabogaczem, a także jej bliskiego porodu, postanawia przyznać się przed Gloriadesem, że to on jest sprawcą ciąży (IV 7). Jednak chwila, którą wybrał, nie należy do najdogodniejszych: Skąpiec odkrył właśnie, że jego skarb zniknął, i podejrzewa widzów o tę kradzież (IV 9). Łamiąc iluzję sceniczną, Gloriades błaga publiczność, by zwróciła mu misę lub przynajmniej wskazała, kto mógł ją zabrać. Bestiades, sądząc, że starzec lamentuje z powodu córki, przyznaje się do winy, co skąpiec odbiera jako przyznanie się do kradzieży, a nie do uwiedzenia Promyczka. Qui pro quo zostaje jeszcze spotęgowane dzięki temu, że w zażartej dyskusji obaj posługują się żeńskim zaimkiem osobowym: Gloriades na określenie misy, a Bestiades – dziewczyny (IV 10). AKT V zawiera tylko jedną scenę, w której niewolnik Bestiadesa informuje swojego pana o znalezieniu misy ze złotem. W tym miejscu niestety tekst się urywa, a dalszej części można się jedynie domyślać. Zapewne sąsiad zerwał zaręczyny, a Bestiades poślubił matkę swojego dziecka, zatrzymując znalezioną misę złota jako posag. Największym walorem komedii jest wnikliwy wizerunek skąpca; postać ta została przedstawiona w sposób bardzo różnorodny: zarówno poprzez charakterystykę ze strony osób trzecich, jak i przez ukazanie bohatera w działaniu. Na szczególną uwagę zasługuje lament Gloriadesa po stracie misy (IV 9), kiedy to publiczność staje się zbiorowym aktorem, świadkiem i powiernikiem jego rozpaczy. Sceny przepytywania Bestiadesa, a wcześniej jego niewolnika, oparte na qui pro quo i różnego rodzaju nieporozumieniach słownych, odznaczają się największą siłą komiczną. Misa znalazła wielu naśladowców jeszcze w czasach starożytnych. Oto lista najbardziej znanych komedii wzorowanych w całości lub w części na tej sztuce Plauta: Decimus Laberius – Aulularia (I w. p.n.e.); (?) – Querolus (V w. n.e.); Vitalis de Blois – Aulularia (XII w.); Lorenzino de’Medici – Aridosia (1521?); Gian Battista Gelli – La Sporta (1543); Pierre de Larivey – Les Esprits (1579); Ben Jonson – The Case Is Altered (1597); Pieter Corneliszoon Hooft – Warenar (1617); Luigi Groto Cieco di Hadria (1541–1585) – La Emilia; Molier – L’Avare (Skąpiec) (1668); Henry Fielding – The Miser (1732); Jakob Michael Reinhold Lenz – Die Aussteuer (1774). Przekładu dokonano na podstawie wydania: Plautus, Aulularia, [w:] T. Macci Plauti Comoediae, edited by W.M. Lindsay, t. I, Oxford 1959.

Sponsor

Komitet Badan Naukowych

Keywords

Teatr antyczny, Komedia antyczna, Komedia rzymska, Palliata, Plaut

Citation

Plaut, Komedie, tom II: Osly, Misa pełna złota, Tł. Ewa Skwara, Proszynski i S-ka: Warszawa 2003, s. 219

Seria

Biblioteka Antyczna;

ISBN

83-7255-166-9

ISSN

DOI

Title Alternative

Rights Creative Commons

Creative Commons License

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Biblioteka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego