DLACZEGO NEOPRAGMATYZM KOCHA LITERATURĘ, CZYLI O WYŻSZOŚCI „MĄDROŚCI POWIEŚCI" NAD „MĄDROŚCIĄ FILOZOFII"

dc.contributor.authorKwiek, Marek
dc.date.accessioned2014-03-31T08:23:37Z
dc.date.available2014-03-31T08:23:37Z
dc.date.issued1994
dc.description.abstractW swoich peregrynacjach po meandrach Rortowskich rozważań o literaturze zacznijmy od stwierdzenia najważniejszego i zarazem najogólniejszego: Rorty'ego spojrzenie na nią jest wynikiem jej konsekwentnie „solidarnościowego" ujęcia; „druga strona" — literacka autokreacyjność — pozostaje przezeń poważniej nie tknięta. Można wręcz odnieść wrażenie, że literatura została przez niego obarczona brzemieniem odpowiedzialności... Bo czyż w refleksjach Rorty'ego tryskają z niej źródła skrzących się metafor, ba, światów całych wykrzesanych mocą wyobraźni? czy w niej jest ów inny wymiar rzeczywistości, w której nie obowiązują skuwające człowieka, ziemskie zobowiązania i gdzie można dać upust skrywanym pożądaniom i namiętnościom? Nie, świat takiej literatury, o jakiej pisze Richard Rorty, jest światem spragmatyzowanym — zaś ona sama ma nam pomagać pierwej w budowie, a następnie w obronie demokratycznego, liberalnego ładu jako jedna z żywiących ów ład utopii. Na przeciwnym biegunie, dodajmy od razu, znalazła się filozofia z danym jej prawem do wyboru autokreacji. Wyglądałoby to może tak: pisarz musi być odpowiedzialny (wręcz — choć z innym ideałem w zamierzeniu — jak w Sartrowskiej koncepcji littérature engagée), filozof na pewną nieodpowiedzialność — czy raczej irrelewancję w stosunku do kwestii społecznych — pozwolić sobie może. Trochę to tak, jakby wezwać „poetów" z powrotem do polis po z górą dwóch tysiącach lat i kazać im myśleć o państwie i prawie, zwalniając jednocześnie część filozofów z zaszczytnego Platońskiego zadania „oświetlania mroków" tego świata. W dzisiejszym klimacie intelektualnym łatwiej chyba pogodzić się z nową rolą filozofów niż zaakceptować przerzucenie części odpowiedzialności za powodzenie przygodnego eksperymentu liberalnych demokracji na barki pisarzy. Rorty zdaje się więc robić jakby zarazem krok do przodu i dwa kroki w tył, bo też jego pragmatyzm nie pozwala na zostawienie społeczeństwa na łasce bezdusznych technokratów, społecznych inżynierów przyszłości, kiedy to poeci i filozofowie nie mają już wiele do powiedzenia.pl_PL
dc.identifier.citationW: A. Pałubicka (red.), Szkice z filozofii kultury. Poznań: Wydawnictwo Naukowe IF UAM. 1994. 83-103.pl_PL
dc.identifier.urihttp://hdl.handle.net/10593/10380
dc.language.isoplpl_PL
dc.subjectRichard Rortypl_PL
dc.subjectneopragmatyzmpl_PL
dc.subjectnowy pragmatyzmpl_PL
dc.subjectfilozofia amerykańskapl_PL
dc.subjectfilozofia a literaturapl_PL
dc.subjectMilan Kunderapl_PL
dc.subjectmądrość powieścipl_PL
dc.subjectZdradzone testamentypl_PL
dc.subjectintelektualistapl_PL
dc.subjectzwrot językowypl_PL
dc.subjectPrzygodność, ironia i solidarnośćpl_PL
dc.subjectFilozofia a zwierciadło naturypl_PL
dc.subjectliberalny ironistapl_PL
dc.subjectJacques Derridapl_PL
dc.subjectponowczesnośćpl_PL
dc.subjectpostmodernizmpl_PL
dc.subjectfilozofia ponowoczesnapl_PL
dc.subjectironiapl_PL
dc.subjectliberalizmpl_PL
dc.subjectrola publicznapl_PL
dc.subjectzaangażowaniepl_PL
dc.subjectfilozofia a politykapl_PL
dc.subjectfilozofia a władzapl_PL
dc.subjectdekonstrukcjapl_PL
dc.subjectdekonstrukcjonizmpl_PL
dc.subjectautokreacjapl_PL
dc.titleDLACZEGO NEOPRAGMATYZM KOCHA LITERATURĘ, CZYLI O WYŻSZOŚCI „MĄDROŚCI POWIEŚCI" NAD „MĄDROŚCIĄ FILOZOFII"pl_PL
dc.typeArtykułpl_PL

Files

Original bundle
Now showing 1 - 1 of 1
Loading...
Thumbnail Image
Name:
KWIEK_dlaczego_neopragmatyzm_kocha_literature.pdf
Size:
423.8 KB
Format:
Adobe Portable Document Format
License bundle
Now showing 1 - 1 of 1
No Thumbnail Available
Name:
license.txt
Size:
1.49 KB
Format:
Item-specific license agreed upon to submission
Description:
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Biblioteka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego